Prawnik mężczyzny podejrzanego o pobicie na tle rasowym, o którym mówiliśmy w zeszłym tygodniu, kontratakuje.
Przedstawiciel mężczyzny twierdzi, że całe zajście zostało wymyślone i miało jedynie zwiększyć
popularność byłej dziewczyny Donalda Sterlinga.
Dominick Diorio od momentu całego zajścia nie rozmawiał z prasą, ale jego prawnik, David Scott
mówił, że oskarżenia Stiviano wkrótce stracą siłę.
Diorio był na kolacji i świętował swoje 40 urodziny w restauracji, gdzie miał mieć miejsce incydent.
Zapis z kamery pokazuje go udającego się za Stiviano.
Miała miejsce jakaś sprzeczka.
Przechodnie reagują i biją Diorio.
Policja znalazła go pobitego i pijanego na chodniku.
Trwa wyjaśnianie co tak naprawdę zaszło. Wielu uważa, że cała historia rzeczywiście miała
wpłynąć na popularność Stiviano, która nie jest już w świetle kamer po rozstaniu ze Sterlingiem.